poniedziałek, 8 lipca 2019

Szukając siebie



Chciałbym wzbić się
Jak ptak
Nie potrafię

Chciałbym się czasem
Zapaść pod ziemię
Nie wiem
Jak to zrobić

Chciałbym uciec
Jak najdalej stąd
Brak mi odwagi

Znajdę siebie
Tutaj gdzie jestem
Pod niebem
Czując wiatr na skroni
Słysząc śpiewy ptaków
Rozmawiając z deszczem
Patrząc w Słońce
Milcząc
Nie mówiąc za dużo
Bo ja to Ty
Bo ja to ptak
Bo ja to wiatr
Mnie nie ma
Jest Stwórca
Ten co jest
Wszędzie
Ten co jest
Wszystkim

Chcę go poczuć
Niech mnie przeniknie
Całego
Nie będę musiał
Szukać siebie

Ireneusz Bodo, Lublin, 08.07.2019, g.21:28

5 komentarzy:

  1. wspaniałe,pełne uczuć do siebie i do świata i do Stwórcy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny wiersz, Śpiewie ptaka. DZIĘKUJĘ.
    Ubrałeś w słowa to, co i ja czuję.

    Pozdrawiam Cię serdecznie,Ziarno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również Cię serdecznie pozdrawiam. Miło mi, ze tu zaglądasz. Rzadko ostatnio cos piszę. Chcę wydać minimum 1 maks 3 tomiki, ale nie potrafie sie zebrać. Pozdrowienia. :)

      Usuń
    2. Tak, zaglądam :). Na co dzień słucham śpiewu "moich" przydomowych ptaszków, a kiedy chcę posłuchać śpiewu innych "Ptaków" ;), to zaglądam do Ciebie tutaj czy na Wordpressie.
      Wierzę, że przyjdzie właściwy czas na wydanie Twoich wierszy. Ja też jestem w stanie jakby zawieszenia, wyciszenia, oczekiwania na przesilenie czyli krótko mówiąc - przełączyłam się na tryb energooszczędny ;)
      Pozdrawiam ciepło, Ziarno
      podaje tu
      P.S. Zauważyłam, że blogspot działa tu w dziwnym układzie czasowym (?)- jakby co, wysyłam mój komentarz o 12.44 ;)

      Usuń
    3. Tak. Nie umiem zmienić tego czasu. Próbowałem nieraz.

      Usuń