poniedziałek, 29 lutego 2016

Niewiedza

Nie wiem
Nic nie wiem
Nic nie rozumiem
Coś robię
Idę
Biegnę
Słucham
Czasem się potknę
Nie wiem jednak
Jaki jest sens
Obserwować świat?
A może po prostu
Być tu i teraz
I przestać
Się spieszyć?
Chcę być
Tak po prostu
Tobie też życzę bycia....

Ireneusz Bodo, Lublin, 28.02.2016, g.23:09

niedziela, 28 lutego 2016

Szarość

Szaro
Buro i ponuro
Markotnie
Czy bez sensu?
Nie
Po prostu inaczej
Szansa
By wejść
Do środka
Siebie
Kiedy pogodnie
Nie ma się na to ochoty
Otwórz drzwi do siebie
I wejdź...

Ireneusz Bodo, Lublin, 27.02.2016, g. 22:12

sobota, 27 lutego 2016

Miłość-"monologodialog"

Wiesz
Kocham Cię
Tak po prostu
Niczego nie chcę
Wystarczy
Jak czasem na mnie popatrzysz
Pozdrowisz jednym słowem
I się uśmiechniesz
Nie chcę więcej
Więcej może zagłuszyć
To co jest
Rozumiesz?
Prawdziwe jest to
Co jest po prostu

Ireneusz Bodo, Lublin, 27.02.2016, g. 00:04

Oddech

Myślisz i mówisz
Że oddychasz
Czy aby na pewno
Świadomie
Powoli
Bez pośpiechu
Wpuszczasz i wypuszczasz
Powietrze?
Czy może żyjesz w biegu
I oddech
Jest
Lecz powierzchowny
Niegłęboki

Bez powietrza nie ma życia
Oddychaj zatem
Powoli
I świadomie

Ireneusz Bodo, Lublin, 26.02.2016, g. 16:03

czwartek, 25 lutego 2016

Dwa bieguny

Wszystko ma dwa końce
Dwa bieguny
Dwie strony
Przeciwieństwa
Smutek i radość
Dzieciństwo i starość
Początek i koniec
Wreszcie
Miłość i strach
Jest jedno
Nie ma drugiego
Wybór należy
Do Ciebie
Możesz się bać
Ale wtedy nie będziesz mieć
Miłości
Przegrasz

Ireneusz Bodo, Krasnobród, 06:35

Pani Nuda

Nuda
To pani
Której nikt nie lubi
Ale dlaczego?
Cóż w niej złego
Ohydnego
Odpychającego
Ktoś nam wmówił
Że tylko praca się liczy
I ciągle musimy coś robić
Pani Nuda to zatem
Ktoś nieważny
Bez sensu
Jednak ta pani
Jest
Znana każdemu
Polubmy ją
Kto wie, czym
Się nam odwdzięczy?

Ireneusz Bodo, Krasnobród, 24.02.2016, g.23:23


środa, 24 lutego 2016

Predestynacja?

Nie moja bajka nie mój film
Jestem jak zrzucony z gwiazd
W świecie-matrixie
Nie jest jednak tak źle
Tętniące życie natury:                                                                                                                          Drzew, ptaków i innych istot
Przypomina mi
Kim naprawdę jestem
I jaki jest ten mój świat
Niematrixowy
Niestrukturalny
Niemedialny
Wewnętrzny
Odczuwany na zewnątrz
W podmuchu wiatru
Woni igieł i liści
Widziany
W blasku Słońca
I bieli płatków śniegu
Słyszany
W szczekaniu psów
I godowym śpiewie sikor
W takiej bajce
Jest mi dobrze
Jestem u siebie

Ireneusz Bodo, Krasnobród, 24.02.2016, g. 00:06







24 luty

Kolejny dzień
Dzień szansy
Na głębszy oddech
Na pełny uśmiech
By było cieplej
Na sercu
Mokry śnieg
To nic
Ważne, że biały
Czysty
Wznosi ku niebu
Wdech i wydech
Jest
Jest życie
Ireneusz Bodo, Krasnobród, 24.02.2017, g. 12:14

wtorek, 23 lutego 2016

Dziwność

Czasami jest dziwnie
Nijak
Ani fajnie ani niefajnie
Ani dobrze ani źle
I do tego pogoda też nijaka
Tak bywa
Dziś tak jest
Nie wiem, dlaczego tak jest
Godzę się jednak na tą dziwność
Nijakość
Wejdę w nią
Kto wie?
Może odnajdę w tym sens......

Ireneusz Bodo, Lublin, 23.02.2017, 11:48

poniedziałek, 22 lutego 2016

Pochówek

Ktoś odszedł
Człowiek
Przyjaciel
Ojciec
Brat
Tyle osób w jednej
Do dziś myślałem, że nie zapłaczę na pogrzebie
Nawet niebo płakało
Dobrych ludzi poznajemy
Po ich odejściach
Do zobaczenia, Ojcze Leonie
Dzięki za Twoje tu i teraz!
RiP......

Ireneusz Bodo, Lublin, 21:52

niedziela, 21 lutego 2016

Przed snem

Zmrok dawno temu zapadł
Na niebie Księżyc zamiast Słońca
Ptaki i inne zwierzęta śpią już dobre kilka godzin
Ja nie śpię
Wczuwam się w mrok
Niech mnie ogarnie sen
Nawet, jeśli nie wstanę
Chcę zasnąć i poczuć noc
Przeciwieństwo dnia

Ireneusz Bodo, 21.02.2016, g. 23:08

Dzień


Dzień jak co dzień
Jednak inny
Spokojny
Małomówny
Mówią o nim Dzień Pański
Bez dzielenia czasu
Na części
Bez pośpiechu
Każdy dzień jest pański
Mimo to dobrze
Że jest niedziela
Pomaga się zatrzymać
By już nie pędzić
Tylko żyć i być
Tu i teraz
I świętować każdy dzień
Każdy dzień jest darem
I jest święty
Rozumie to ptak
Śpiewa zawsze
A my?

Ireneusz Bodo,  Lublin, 20.02.2016, g. 20:05

sobota, 20 lutego 2016

Powitanie

Witam na swoim blogu. Nazywam się  Mariusz Kałuża. Wiersze podpisuję jednak pseudonimem Ireneusz Bodo. Czemu tak jest? Czuję, że to nie ja piszę te wiersze, lecz ktoś we mnie. Z tego powodu wiersze są podpisane pseudonimem. Serdecznie pozdrawiam!  P.S. Pożyjemy, to zobaczymy, co się będzie działo. Będę się dzielił tym, co mi w duszy gra.