sobota, 31 grudnia 2016

31 grudnia

Kolejny dzień życia
Ktoś ma urodziny
Ktoś imieniny
Ktoś się rodzi
Ktoś umiera
Większość oddaje się
Świętowaniu końca
Witaniu początku
A przecież życie
To wieczność
Umowność i iluzoryczność
Zasłaniać chcą tu i teraz
Oddalić od świętowania
Każdego dnia
Nie tylko 31 grudnia
Nie uda im się
Życie jest niekalendarzowe
Jest tu i teraz
Trwa

Ireneusz Bodo, 31.12.2016

wtorek, 20 grudnia 2016

Przed przesileniem

Ponury czas
Oddala nas
Od gwaru dnia
Od szumu myśli
Chce się tylko być
Nic już nie potrzeba
Oprócz ponurego nieba
Odchodzę hen
By trwał mój sen
Gdzie jestem pełny
Gdzie wszystko mam
Bo w duchu trwam

Śnić nadal chcę

Ireneusz Bodo, 20.12.2016

niedziela, 11 grudnia 2016

W cichości

Tyle się dzieje wokół
Wydarzenia
Mistrzostwa
Na pozór życie tętni

Ja i tak wolę
Swoje życie w środku
Niewidoczne
Niegłośne
Przeżywane bardzo głęboko
Niekrzykliwe

I pięknie by było
I wspaniale
Bardzo bym tego pragnął
By to życie się wylało
Na zewnątrz

Ból to bowiem wielki
Mieć coś tylko dla siebie


Ireneusz Bodo, 11.12.2016

piątek, 9 grudnia 2016

Pamięci "Barteza"

Co sensem życia jest
Co nie jest
Czy warto żyć
Czy nie warto
Komu ufać
Komu nie
Czym jest miłość
Czym bycie tu i teraz
Gdy ktoś odchodzi
Stawiam te pytania
Czuję, że życie ma sens
Smutno mi jednak
Kiedy ktoś go szuka
I odchodzi w drodze do niego
Bo być może nikt mu nie pomógł w drodze
Nikt mu też może nie powiedział
Że jest ważny
Jedyny
Niepowtarzalny
Możemy pokazywać drogę
Być światłem
Nie robimy tego
Jest nadzieja
Że po tamtej stronie
Znajdzie pomoc i sens
Oby tak się stało
Ireneusz Bodo, Lublin, 9 grudnia 2016

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Droga życia

Ile dni za mną
Ile chwil przeżytych
Ile nocy nieprzespanych
Ile pieśni zaśpiewanych
Ile smutku
Ile radości
Ile pokoju
Ile lęku
Nie potrafię policzyć
Otwieram się na nowe
Niech nadejdzie niespodziewane
Niech życie mnie znowu zaskoczy
Ubiorę się w jego nowe szaty
Pójdę na wesele
Już nie będzie mi smutno
Przejdę kobiercem
Na drugą stronę Księżyca


Ireneusz Bodo, 05.12.2016

piątek, 2 grudnia 2016

Warto czekać

Przyszedł ból
Trawił mnie                                       
Nie pozwalał myśleć
Nie wytrzymywałem               


Tak jak przyszedł
Tak i odszedł
Że aż zapomniałem
Iż go miałem

Warto było czekać
Przeczekać
Wytrzymać
Po nocy przychodzi dzień
Po bólu przychodzi
Radość
Że ból ustał

Zawsze warto czekać
Na lepszy czas
Nawet
Gdyby był krótką chwilą
Po długim
Bolesnym
Czekaniu

Ireneusz Bodo, Lublin, 03.12.2016, 01:08