Świat chce wiedzieć
Wszystko
Znać przeszłość
Określać przyszłość
Samostanowić
A może lepiej
Nic nie wiedzieć
Może lepiej uśmiechnąć się
Do Słońca
Zapomnieć o wszystkim
Popłynąć z rzeką
Polecieć z wiatrem
Wtopić się
Zlać się
Nie mieć nazwy
Ireneusz Bodo, Lublin, 17 lutego 2017
piątek, 17 lutego 2017
piątek, 10 lutego 2017
Świetlistości kochana
Smutek nie może przygnębić
Zgorzknienie nie może ogarnąć
Strażnik światła jest obecny
Czasem niewidoczny
Zdarza się jednak
Że jego obecność
Jest wyraźna, bardziej niż zwykle
Promieniami przebija się przez przestworza, drzewa, powietrze
Jego światło mieni się w oczach
Rozszczepia
Świetlisty staje się świat
Chce się żyć
Chce się być
O cudowna świetlistości
Przeszyj mnie na wylot
Bym promieniał
Jak Słońce
Świetliście
Zgorzknienie nie może ogarnąć
Strażnik światła jest obecny
Czasem niewidoczny
Zdarza się jednak
Że jego obecność
Jest wyraźna, bardziej niż zwykle
Promieniami przebija się przez przestworza, drzewa, powietrze
Jego światło mieni się w oczach
Rozszczepia
Świetlisty staje się świat
Chce się żyć
Chce się być
O cudowna świetlistości
Przeszyj mnie na wylot
Bym promieniał
Jak Słońce
Świetliście
Ireneusz Bodo, Lublin, 10.02.2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)